Żadna firma nie rodzi się, aby konkurować z całym krajem, ale wielu brazylijskich przedsiębiorców już teraz staje przed tą rzeczywistością Brazylia jest dziś jedynym krajem na świecie, który działa jednocześnie ze wszystkimi głównymi chińskimi platformami e-commerce: Shein, AliExpress, Shopee i Temu.rozwój chińskich platform detalicznych, z coraz bardziej wyrafinowaną działalnością, inauguruje nową erę konsumpcji, a ci, którzy się nie dostosowują, ryzykują utratę znaczenia.
Badania przeprowadzone przez CNC (Krajowa Konfederacja Handlu Towarami, Usługami i Turystyką) wskazują, że sprzedaż internetowa w Brazylii wzrosła o 751 TP3 T w latach 2019-2024 W tym samym okresie udział międzynarodowych rynków praktycznie się podwoił, napędzany konkurencyjnymi cenami, skróceniem czasu dostaw i korzyściami podatkowymi Scenariusz ten stawia kraj przed dylematem: chronić rynek krajowy lub zaakceptować ryzyko cichej deindustrializacji.
“Postęp tego modelu już przenosi miliardy i wywiera presję na lokalne łańcuchy produkcyjne. Na przykład Shein zdobyła już około 45 milionów brazylijskich klientów, włączyła do swojej platformy ponad 7 tysięcy krajowych sprzedawców i ogłosiła nowe inwestycje logistyczne, aby jeszcze bardziej skrócić czas dostawy.Chińskie platformy przeprojektowują zachowania klientów i wywierają presję na całe sieci handlowe" - mówi Paulo Motta, przedsiębiorca, inwestor i ekspert ds. zarządzania aktywami.
Postęp tych platform naraża również Brazylię na dylemat regulacyjny Program Przesyłka jako, który zwalnia z podatku importowego zakupy do US$ 50 dokonywane na zarejestrowanych stronach takich jak Shein, Shopee, AliExpress i Temu, obniżył koszty dla konsumentów, ale rozszerzył krytykę przedsiębiorców i podmiotów sektora, które wskazują na nieuczciwą konkurencję wobec krajowego handlu detalicznego i przemysłu, poddanych znacznie większym obciążeniom podatkowym Między obroną lokalnej produkcji a presją ludu na niższe ceny, kraj zostaje podzielony w sporze, który dotarł już do Kongresu i obiecuje zaznaczyć agendę gospodarczą w nadchodzących latach.
Obecność Chin w brazylijskim handlu detalicznym nie jest zjawiskiem jednorazowym Stoimy w obliczu zmiany strukturalnej, która wymaga strategicznej wizji, techniki i szybkiej reakcji Ignorowanie tej rzeczywistości to rezygnacja z konkurencyjności Przedsiębiorca “O, który rozumie globalny kontekst i dostosowuje swoją strategię w oparciu o dane i inteligencję, wychodzi przed siebie Chiński handel detaliczny nie konkuruje tylko ceną, ale także skalą i wiedzą fachową Stawienie czoła temu scenariuszowi z dojrzałością to kwestia przetrwania" - komentuje Marcos Koenigkan, CEO grupy Mercado & Opinion.
Wielkie nazwiska w biznesie już debatują nad tym zagadnieniem, mapują ryzyko, dzielą się doświadczeniami i dyskutują o rozwiązaniach. “Wymiana doświadczeń jest równie cenna jak umiejętność działania Kiedy podchodzimy do takich drażliwych kwestii w ustrukturyzowany sposób, zwiększamy nasze szanse na przekroczenie wpływu dzięki inteligencji łowców, wskazuje Paulo Motta.
Koenigkan i Motta łączą swoje wystąpienie z wielkimi nazwiskami na rynku detalicznym, takimi jak Renato Franklin, dyrektor generalny Casas Bahia Group i Fernando Yunes, dyrektor generalny Mercado Livre W niedawnej debacie, zorganizowanej przez Mercado & Opinion, liderzy, wraz z Fabio Neto, partnerem w Startse, jasno dali do zrozumienia, że oprócz wpływu na firmy, transformacja spowodowana przez Chiny bezpośrednio wpływa na brazylijskiego konsumenta, co dziś wymaga większej wygody, różnorodności i szybkości Ten nowy wzorzec zachowań wzmacnia, że globalny handel elektroniczny pozostał i powinien kontynuować przeprojektowywanie krajowego handlu detalicznego w nadchodzących latach.